Pismo Święte

 

 

Bóg udziela nam łask stosownie do potrzeb, jakie mamy. Bóg jest jak źródło, z którego każdy czerpie wodę według potrzeb, jakie ma. Gdy jakaś osoba potrzebuje sześć wiader wody, czerpie z niego sześć, gdy potrzebuje trzy, czerpie trzy. Ptak, który potrzebuje jej tyle, ile zmieści w dziobie, czerpie tylko tyle, a pielgrzym czerpie ją dłonią, by zaspokoić swe pragnienie. Podobnie jest z nami w odniesieniu do Boga.

Powinniśmy bardzo dbać o to, by być wiernymi lekturze rozdziału Nowego Testamentu i by na początku spełnić następujące akty:

1. Wielbić słowo Boże i prawdy w nim zawarte;

2. Wejść w uczucia, z jakimi nasz Pan wypowiedział te prawdy i przyjąć je;

3. Postanowić te prawdy wprowadzać w życie. Na przykład, gdy przeczytam: Błogosławieni ubodzy w duchu , to postanowię i rzeczywiście oddam się Bogu, by praktykować tę prawdę w takich i takich okolicznościach. Podobnie, gdy przeczytam: Błogosławieni cisi , to oddam się Bogu, by praktykować łagodność. Przede wszystkim jednak trzeba bardzo uważać, by nie traktować czytania jako studium, mówiąc sobie: «ten fragment przyda mi się do takiego kazania», lecz czytać dla duchowego wzrostu. Nie trzeba się zniechęcać, jeśli czytaliśmy jakiś fragment wiele razy, przez miesiąc, dwa miesiące, sześć miesięcy i nie zostaliśmy przezeń poruszeni. Będzie się zdarzać tak, że jeden raz otrzymamy tylko słabe światło, innego dnia większe, a jeszcze większe wtedy, kiedy będziemy go potrzebowali. Jedno słowo jest zdolne nas nawrócić i tylko jedno jest potrzebne, tak jak jedno potrzebne było Świętemu Augustynowi.