MISJONARZ

Co oznacza słowo misjonarz? Oznacza posłanego przez Boga. To do nas Bóg kieruje wezwanie: Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody. Musimy być gotowi opuścić wszelkie wygody, zrezygnować z odpoczynku, a iść na wszystkie ziemie i do każdego człowieka. 

 

Jak widzisz, św. Wincenty bardzo wysoko postawił poprzeczkę każdemu Misjonarzowi. Sam powtarzał, że: „Kapłaństwo jest najdoskonalszym stanem życia na ziemi; jest uczestniczeniem w życiu naszego Pana. Gdybym wiedział, jak wielka jest godność kapłana, wtedy, gdy zuchwale decydowałem się na przyjęcie święceń, wybrałbym raczej pracę na roli niż uczestniczenie w tak wielkiej tajemnicy”. 

 

Kiedy św. Wincenty dostrzegł, jak zastraszająco niski jest poziom moralności i wykształcenia księży, postanowił, że Ci, którzy będą żyli i pracowali wraz z Nim, mają stanowić wzór relacji z Bogiem, tak aby móc przemieniać świat i iść do każdego czekającego na nich człowieka. Można pokusić się o stwierdzenie, że mamy być swoistym oddziałem specjalnym przeznaczonym do zadań specjalnych w Kościele. Z jednej strony mamy pracować z tymi, którzy są najbardziej potrzebujący, a z drugiej formować księży, by stawali się kapłanami na wzór Chrystusa. Spełnienie każdego z tych zadań wymaga dużo wysiłku. Ale przecież mężczyzna to ten, który wymaga od siebie i chce się przekraczać. Są to tak wielkie zadania, że nie jesteśmy w stanie polegać tylko na sobie, ale właśnie całe swe życie i apostolstwo chcemy opierać na Bogu i z tej relacji z Nim czerpać siłę.

 

W toku formacji każdy z nas powinien wypracować w sobie pięć cech. Są nimi: Prostota, Pokora, Łagodność, Umartwienie i Gorliwość o zbawienie dusz. Święty Wincenty przyrównał je do pięciu kamyków, którymi Dawid pokonał Goliata. 

 

Prostota często utożsamiana jest z prawdą, gdyż dzięki niej nasza myśl jest zgodna z naszymi słowami i czynami. Oznacza także czystość intencji, bo sprawia, że ludzkie czyny skierowane są ku Bogu. To ona chroni nasze czyny i słowa przed zakłamaniem, a nawet zwykłą dwuznacznością. 

Pokora to nic innego jak poznanie siebie, prawdy o sobie oraz traktowanie innych z szacunkiem i godnością. Stanięcie w prawdzie: kim jestem i uświadomienie sobie, że wszystko co mam pochodzi od Boga.

Łagodność jest potrzebna każdemu z nas, w szczególności w kontaktach z drugim człowiekiem. Pomaga w panowaniu nad emocjami. Umożliwia podchodzenie do bliźniego w duchu otwartości. 

Umartwienie to nic innego jak właściwe korzystanie z dóbr, rzeczy, tego co posiadamy, tak aby nie przesłoniły nam Jezusa i bliźniego. 

Ostatnią, jakże ważną cechą jest Gorliwość o zbawienie dusz, czyli troska o zbawienie tych, których kapłan spotka na drodze swojego życia. 

 

Naszym strojem jest zwykła sutanna, taka, jaką noszą księża diecezjalni (np. na Słowacji na wzór kapłanów diecezjalnych nosimy pasy). Może się zastanawiasz, dlaczego nie mamy innych strojów – jakiegoś habitu albo jakiegokolwiek atrybutu, który by nas jakoś wyróżniał. Wytłumaczenie jest proste. Otóż święty Wincenty a Paulo mawiał, że mamy wyróżniać się sposobem życia, a nie ubiorem, co jest już dużo trudniejsze. Jednak cały czas staramy się o wierność zaleceniom naszego świętego Założyciela. Bardzo pomocne okazuje się życie w braterskiej wspólnocie na wzór serdecznych przyjaciół. Żyjąc w ten sposób, razem się modląc, jedząc, spędzając czas dużo łatwiej wypełniać naszą codzienną misję… Zawsze bowiem jest obok Ciebie ktoś, kto Cię wspiera i wspomaga! 

 

Jeśli myślisz o kapłaństwie jako wygodnej, ciepłej posadce, na której będziesz sobie spokojnie żył, nie trudząc się zbytnio, to muszę Cię zmartwić… Zgromadzenie Księży Misjonarzy nie jest dla Ciebie! Natomiast jeśli szukasz wyzwań i chcesz nieustannie nad sobą pracować oraz konsekwentnie dążyć do świętości, aby głosić Ewangelię wszystkim i wszędzie, gdzie tylko Bóg pośle, to… zapraszamy.